Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

Są dobre i te nienajlepsze informacje dotyczące budowy Sądeczanki, czyli nowej drogi z Brzeska do Nowego Sącza. Te dobre to decyzja środowiskowa dla trzech odcinków o łącznej długości ok. 21 kilometrów. Te gorsze dotyczą konieczności dalszych prac nad przebiegiem dla pozostałej części nowej trasy. To oznacza, że Sądeczanką kierowcy pojadą najwcześniej za 10 lat.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała właśnie wo wydaniu decyzji środowiskowych dla trzech odcinków Sądeczanki, czyli nowej drogi z Brzeska do Nowego Sącza. Chodzi o fragmenty:
-3,6 km od obwodnicy Brzeska do granic gmin Brzesko i Gnojnik;
-8,6 km od Iwkowej do Łososiny Dolnej;
-9 km od Tęgoborza do Nowego Sącza
Te odcinki mają wspólny przebieg z proponowanym przez niektóre lokalne samorządy wariantem A. – Właśnie te trzy części trasy (45 proc. długości przyszłej sądeczanki) chcemy zrealizować w pierwszej kolejności. Planujemy ogłoszenie przetargu na przygotowanie Koncepcji programowej przyszłej drogi i przeprowadzenie badań geologicznych na terenie inwestycji. Ta dokumentacja w szczegółowy sposób przedstawi, jakiego rodzaju obiekty (m.in. mosty, wiadukty, estakady) powstaną na określonym decyzją środowiskową przebiegu trasy. Przetarg na projekt i budowę trzech odcinków planujemy ogłosić w 2028 roku, a budowa rozpoczęłaby się trzy lata później – informuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA.

Pozostałe odcinki Sądeczanki wciąż nie mają uzgodnionego przebiegu. To:
-16,9 km na terenie gmin Gnojnik i Czchów;
-9,2 km w gminie Łososina Dolna.
Te fragmenty spotkały się z wieloma uwagami dotyczącymi ich przebiegu. – Dlatego też po rozmowach m.in. z lokalnymi samorządami zdecydowaliśmy się na przygotowanie nowego wariantu przebiegu trasy na tych obszarach. Planujemy ogłosić przetarg na przygotowanie nowego Studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i wykonanie Koncepcji programowej – tłumaczy Kacper Michna. Zadaniem wykonawcy będzie też uzyskanie decyzji środowiskowej. W każdym wniosku o wydanie decyzji środowiskowej muszą znaleźć się trzy warianty przebiegu – dwa (wariant A i C) już są, pozostaje przygotowanie kolejnego, trzeciego rozwiązania. – Przetarg na projekt i budowę tych dwóch odcinków planujemy ogłosić w 2030 roku, a budowa rozpoczęłaby się w 2033 roku – zaznacza przedstawiciele GDDKiA.

Dotrzymanie tego harmonogramu będzie oznaczać, że kierowcy pojadą nową drogą z Brzeska do Nowego Sącza za 10 lat. Na razie ułatwieniem będzie udostepnienie w styczniu 2025 roku tzw. łącznika brzeskiego, który pozwoli zjechać z autostrady A4 w kierunku Nowego Sącz z pominięciem centrum Brzeska. To 3-kilometrowy odcinek zachodniej obwodnicy Brzeska. Jego budowa rozpoczęła się we wrześniu 2022 roku. Ta trasa pozwoli na przejazd z ronda w Jasieniu na DK94 na południe, w kierunku Nowego Sącza, z ominięciem Brzeska. Odciąży to ruch w mieście na ulicach Kościuszki, księdza Popiełuszki i Mickiewicza. Przejeżdża nimi codziennie nawet 23 tysiące pojazdów.  Trasa będzie drogą główną ruchu przyspieszonego, bez skrzyżowań z drogami lokalnymi. Przecinająca ją ul. Pomianowska w Brzesku biegnie 40-metrowym wiaduktem nad obwodnicą. Droga będzie miała dwie jezdnie, każdą z dwoma pasami ruchu. – Na jej początku i końcu zostawiliśmy rezerwę na estakady, które są planowane do budowy wraz z dalszą częścią sądeczanki. Na trasie poza wiaduktem nad obwodnicą powstały dwa mosty nad Uszwicą. Te mosty to część ronda, na którym będzie kończyć się nowa trasa. Rondo zostało zaprojektowane w taki sposób, żeby pozwolić w przyszłości na bezkolizyjny wjazd na Sądeczankę – podaje Kacper Michna.

Nowa droga z Brzeska do Nowego Sącza jest konieczna, bo ruch na tej trasie stale rośnie. W 2010 roku jeździło nią niespełna 10 tysięcy samochodów, jednak w okolicy Nowego Sącza było to już prawie 15 tysięcy pojazdów. 5 lat później było to już ok. 20 proc. samochodów więcej, tj. nieco ponad 11 tysięcy na całej trasie. W okolicy stolicy regionu liczba aut zbliżała się do 18 tysięcy. Wyniki Generalnego Pomiaru Ruchu przeprowadzone w latach 2020-2021 pokazały, że liczba samochodów korzystających z DK75 wzrosła na całym odcinku, ale w różnym stopniu. 20 proc. wzrost odnotowano na odcinku Brzesko – Tymowa. Łącznie było to niespełna 13 tysięcy samochodów. Na odcinku Jurków – Dąbrowa pojazdów było więcej już o 30 proc., a w ciągu doby tym fragmentem trasy poruszało się prawie 15 tysięcy aut. Największy ruch, podobnie jak wskazały to wcześniejsze pomiary, był przed Nowym Sączem. Wzrost ruchu o 20 proc. w tym miejscu przełożył się na prawie 21,5 tysiąca samochodów. 

– Budowa nowoczesnej i komfortowej trasy ma poprawić sytuację mieszkańców żyjących wzdłuż dzisiejszej DK75, która dzięki nowej szosie stanie się drogą lokalną. Zdecydowanie polepszy warunki ruchu tranzytowego, który dziś trasę z Brzeska do Nowego Sącza pokonuje w czasie od jednej do nawet półtorej godziny. Nowa droga skróci ten czas do ok. pół godziny. Odciąży też drogi powiatowe na odcinku z Tymowej do Łososiny Dolnej i drogę wojewódzką nr 975. Kierowcy korzystają dziś z obu tych tras, chcąc na krótkich odcinkach ominąć zakorkowaną DK75 – podkreśla Kacper Michna.

Budowa nowej drogi to także szansa na poprawę bezpieczeństwa pieszych i kierowców. Obecna DK75 jest kręta, ma ostre podjazdy, a na niektórych odcinkach porusza się nią wielu pieszych. Szosa jest wykorzystywana w dużym stopniu przez ciężkie pojazdy. Na niektórych odcinkach ciężarówki stanowią 22 proc. wszystkich przejeżdżających samochodów. Dochodzi na niej do wielu wypadków. W latach 2017-2023 na 47 km drogi między Brzeskiem a Nowym Sączem było ich 260. Zginęło w nich 26 osób, 385 osób zostało rannych, z czego 110 ciężko. 1/4 wszystkich ofiar śmiertelnych to piesi. Rocznie na tej drodze giną średnio 4 osoby. Główne przyczyny wypadków to kolejno nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, zaśnięcie i zmęczenie, nieprawidłowe wyprzedzanie i niedostosowanie prędkości. Budowa bezkolizyjnej, dwupasmowej trasy znacznie ograniczy problemy związane z wyprzedzaniem i wymuszaniem pierwszeństwa. Zmniejszy też zagrożenie związane ze zmęczeniem. 

(AI GEG)

Zobacz Nieruchomości – KNC Nieruchomości | KNC Nieruchomości

The post Sądeczanką kierowcy pojadą najwcześniej za 10 lat appeared first on Ilustrowany Kurier Codzienny IKC.

The post Sądeczanką kierowcy pojadą najwcześniej za 10 lat appeared first on Ilustrowany Kurier Codzienny IKC.