– Nie ma dwóch takich samych pogrzebów – stwierdza już na początku naszej rozmowy Beata Branc-Gorgosz. Kiedy chwilę później dzieli się z nami swoimi doświadczeniami, trudno nie przyznać racji. Świecki pochówek może być przeprowadzony w bardzo indywidualny sposób – zgodny z życzeniem rodziny, a często także samego zmarłego, który za życia zaplanował, jak chciałby, aby wyglądało jego pożegnanie. Historie, o których słyszymy i o których przeczytacie w dalszej części, ukazują obraz niezwykłych ludzkich losów.