Przeciągnęli bestię przez Wisłę. Przepłynęli wpław 130 metrów, wchodząc do zimnej, jak na tę porę roku, rzeki. Mimo że temperatura nie zachęcała do kąpieli, to również jastrzębianie przyczynili się do tego, że smok wawelski, zwany Matyldą, szczęśliwie dopłynął do drugiego brzegu królowej rzek.

Warto przeczytać:  Podejrzewana o kradzież. Kim jest? Policjanci publikują zdjęcie i nagranie [WIDEO]