Dąb szypułkowy, który rośnie w Zdroju, może zostać wycięty. Powodem jest to, że ma zagrażać bezpieczeństwu powszechnemu. Drzewo ma 437 cm w obwodzie, co oznacza, że rosło w czasach świetności jastrzębskiego uzdrowiska. 

Dąb szypułkowy rosnący przy ul. Kasztanowej został w 1995 r. uznany za pomnik przyrody. W ten sposób drzewo otrzymało ochronę prawną, której urzędnicy chcą go pozbawić. Uzasadniają to tym, że dąb stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa powszechnego. Ostateczna decyzja co do jego losów leży teraz w rękach radnych. To oni w głosowaniu zdecydują, czy drzewo należy pozbawić tej ochrony.

Prezydent Michał Urgoł uzasadnia konieczność pozbawienia dębu ochrony prawnej.

W dniu 24 lipca 2024 r. od przedmiotowego drzewa oderwał się konar i zerwał linie energetyczna niskiego napięcia oraz zablokował przejazd drogą publiczną – ul. Kasztanowa – e-mail straży miejskiej w Jastrzębiu-Zdroju. W dniu 4 września 2024 r. około godziny 18:15 zostało przyjęte zgłoszenie przez straż miejską o oberwanym konarze drzewa obok posesji przy ul. Kasztanowej 72 i została zawiadomiona Państwowa Straż Pożarna w Jastrzębiu-Zdroju oraz pogotowie energetyczne firmy Tauron. Konar z przedmiotowego drzewa zerwał przyłącze elektryczne i uszkodził betonowy słup energetyczny, zniszczył przęsła ogrodzenia posesji przy ul. Kasztanowej 72 oraz zablokował przejazd drogą publiczną. Drzewo rośnie pochylone w stronę drogi publicznej w bliskiej odległości od domów mieszkalnych (około 10 m od posesji nr 72), stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa powszechnego – argumentuje prezydent Michał Urgoł w uzasadnieniu do projektu uchwały.